Zamiast przyjąć mandat, siekierą chciał się od niego wybronić
Wczoraj połanieccy policjanci przekonali się jak może zareagować człowiek który nie jest zadowolony z wykonywanych czynności policyjnych a szalę zwycięstwa chce przechylić na swoją korzyść przy pomocy siekiery. Takiego 60-letniego mieszkańca miasta Połaniec zatrzymali stróże prawa, który przy pomocy siekiery chciał ich zmusić do odstąpienie od wykonywania czynności służbowych. Ustawodawca za takie przestępstwo przewidział kare nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
Wszystko działo się wczorajszego popołudnia na terenie miasta Połaniec. Mundurowi udali się do mieszkańca miasta w celu wykonani czynności związanych z popełnieniem przez niego wykroczeń kilka dni wcześniej. Gdy 60-latek dowiedział się jaka grzywna przewidziana jest prawem za popełnione przez niego wykroczenia, zaczął w stosunku do policjantów używać słów wulgarnych i arogancko się zachowywać. Mężczyzna gdy dowiedział się, że sprawa o popełnione przez niego wykroczenia oraz zachowanie wobec funkcjonariuszy znajdzie swój finał w sądzie jeszcze bardziej stał się arogancki i agresywny.
Policjanci spodziewając się, że mężczyzna będzie chciał się oddalić natychmiast udali się za nim w kierunku domu. W tym czasie 60-latek wyszedł przed dom z siekierą, wymachiwał nią i krzyczał do interweniujących chcąc ich zmusić swoim zachowaniem do odstąpienia od dalszych czynności.
Chwilę nieuwagi mężczyzny wykorzystali stróże prawa którzy obezwładnili agresora i odebrali mu siekierę. Awanturnik trafił do policyjnego aresztu gdzie trzeźwieje. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.
Teraz 60-latek oprócz odpowiedzialności za popełnione wykroczenia będzie tłumaczyła się przed sądem ze znieważenia funkcjonariuszy i zmuszania ich do odstąpienia od wykonywanych czynności. Mężczyzna może trafić nawet na trzy lata do więzienia z takie zachowanie.
Opr. MD