Policjanci na wolnym zatrzymali sprawców włamania
W piątkowy wieczór staszowscy policjanci na wolnym zatrzymali dwóch sprawców którzy włamali się na klatkę skąd dokonali kradzieży roweru górskiego. Sprawcy trafili do policyjnego aresztu. Za takie przestępstwo ustawodawca przewidział karę nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Wszystko działo się w piątkowy wieczór na staszowskim osiedlu. Policjanta wracającego z rodziną do domu zaniepokoił i zdziwił widok młodego mężczyzny z rowerem na parkingu. Wchodząc na klatkę bloku zauważył osobę która dziwnie kręcił się po klatce w miejscu gdzie znajdowały się rowery należące do lokatorów. Gdy wszedł do wewnątrz natychmiast zorientował się, że brakuje jego roweru. Reakcja policjanta była błyskawiczna i skuteczna gdyż natychmiast zatrzymał mężczyznę uniemożliwiając mu ucieczkę. Małżonka stróża prawa zaalarmował innego policjanta mieszkającego w sąsiednim mieszkaniu który pospieszył koledze z pomocą. Na parkingu przed blokiem zatrzymał drugiego mężczyznę z rowerem. Zatrzymanych sprawców policjanci przekazali mundurowym którzy przybyli na miejsce zdarzenia. Obydwaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu, trafili do policyjnego aresztu. 20 i 21 latek to mieszkańcy Staszowa. Jak ustalili funkcjonariusze mężczyźni po uprzednim wyłamaniu zamka magnetycznego w drzwiach dostali się na klatkę schodowa skąd ukradli rower o wartości 700 zł. Młodzi ludzie gdy wytrzeźwieli przyznali się do popełnienia tych czynów. Ze swojego postępowania będą tłumaczyć się przed sądem. Grozi im kara nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Opr. MD
